Już od początku maja nie mogliśmy się doczekać wyjazdu do Rewala, dlatego w dniu wycieczki byliśmy bardzo podekscytowani. Zbiórka odbyła się przed szkołą o godz. 8.30. Punktualnie pojawili się uczestnicy zielonej szkoły, czyli klasy 4b, 5a, 5b wraz z opiekunami, p. Beatą Gierczyńską, p. Małgorzatą Dutką, p. Tomaszem Korszonem, p. Pawłem Poleszakiem. Pożegnaliśmy się z rodzicami i wyruszyliśmy. W autokarze nie było nudno. Rozmawialiśmy o tym, co nas czeka na miejscu.

Do Ośrodka Kolonijno-Wczasowego „Bazylak” dotarliśmy przez południem, następnie rozpakowaliśmy się i udaliśmy się na pierwszą zbiórkę. Zapoznaliśmy się z naszymi instruktorami. Po obiedzie mieliśmy już pierwsze zajęcia. Jedna z grup udała się do Niechorza, by zobaczyć latarnię morską. Spacer plażą okazał się niezłą zabawą. Pogoda nam dopisywała, gdyż świeciło słońce. Po raz pierwszy poczuliśmy wakacyjną atmosferę. Latarnia morska w Niechorzu, położona jest na wysokim klifie. Widok z góry był niesamowity. Okazało się, że niektórzy mają lęk wysokości i p. Beata musiała ich sprowadzać na sam dół. Druga grupa udała się do Trzęsacza, aby zobaczyć ruiny kościoła gotyckiego św. Mikołaja. Do dziś zachowała się tylko jedna ściana, która znajduje się u szczytu klifu, gdyż pozostałe zostały porwane przez sztormy. Spędziliśmy też miło czas na plaży, bo budowaliśmy zamki.

Kolejnego dnia naszego pobytu w Rewalu uczestniczyliśmy w różnych grach i zabawach integracyjny. Bardzo podobały się nam wielkoformatowe szachy. Potem strzelaliśmy z wiatrówki, łuku. Braliśmy także udział w paintballu. Nie można zapomnieć o dużej poduszce, na której skakaliśmy do upadłego. Wieczorem uczestniczyliśmy w dyskotece, na której bawiliśmy się znakomicie.

Trzeciego dnia udaliśmy się do Parku Wieloryba. W towarzystwie bardzo miłego pirata zobaczyliśmy groźne rekiny, olbrzymie wieloryby, złowrogie kałamarnice, czy inne potwory z głębin. Tego dnia czekała nas jeszcze jedna atrakcja-  podchody. Zdania okazały się całkiem trudne, ale poradziliśmy sobie z nimi. Zabawę skończyliśmy na plaży, gdzie mogliśmy podziwiać piękny zachód słońca.

Niestety zbliżał się czas powrotu do Szczecina. Ostatniego dnia okazało się, że potrafimy dobrze śpiewać. Braliśmy udział w karaoke. Gdy słońce wyszło zza chmur, wzięliśmy udział w baloniadzie, a potem w szampaniadzie. Potem spakowaliśmy się  i czekaliśmy na przyjazd autokaru. Podróż powrotna był miła. Na miejscu czekali na nas stęsknieni rodzice.

Zielona szkoła w Rewalu bardzo nam się podobała. Spędziliśmy ze sobą mile chwile. Nie możemy się doczekać, gdzie pojedziemy w następnym roku szkolny. Dziękujemy p. Beacie, p. Małgosi, p. Tomkowi i p. Pawłowi za czuwanie nad naszym bezpieczeństwem.

 

Klasa 4b, 5a, 5b

Zapraszamy do galerii zdjęć: